WnE#52
- Więcej niż eCommerce
- Odcinek 52
- Zobacz podsumowanie odcinka
- Wygenerowane w całości przez AI
Oglądaj lub słuchaj jak Ci wygodnie
jesteśmy na...
Spotify
YouTube
Apple Podcast
📩 Subskrybuj podcast
Wojciech Piszora - konsultant eCommerce, Autor WnE Podcast
Ekspert w dziedzinie e-commerce, programista z dużym doświadczeniem w branży. Współwłaściciel sklepu internetowego oraz firmy consultingowej, specjalizującej się w prowadzeniu działalności e-commerce. Jego wiedza i praktyczne umiejętności uczyniły go specjalistą w tej dziedzinie. Na swoim blogu dzieli się wiedzą, najlepszymi praktykami i praktycznymi radami pomagając innym osiągnąć sukces w cyfrowym świecie e-handlu.
Unlimited Resources
Amet minim mollit non deserunt ullamco est sit aliqua dolo
Transkrypcja odcinka
Poniżej znajdziesz pełen transkrypt odcinka. Oczywiście film na YouTube posiada napisy w języku polskim.
Czy zawsze jest tak, że żeby zacząć sprzedawać, żeby zacząć prowadzić dochodowy biznes, to trzeba mieć po prostu wszystko zorganizowane od a do z, poukładane, zbudowane zgodnie z metodologią, mieć wykształcone procesy, mieć super świetny sklep internetowy, mieć zbudowane lejki, jedną, drugą agencję marketingową, reklamy w Googlu, w Facebooku, w TikToku, gdzie tam tylko się da i jeżeli już tu wszystko mamy, to wtedy możemy startować i otwierać swój sklep internetowy. No nie, wcale nie trzeba tego wszystkiego mieć, żeby zacząć, żeby wystartować i dzisiejszy odcinek jest właśnie o tym. Chcę się podzielić sobie takimi swoimi przemyśleniami, które powstały w ostatnimi czasy, kiedy to właśnie współtworzę, współprowadzę nową markę, nowy sklep internetowy i mam takie przemyślenia związane z tym, że wcale nie potrzeba wiele, żeby zacząć i żeby biznes był dochodowy. Ja nazywam się Wojciech Piszora i na co dzień prowadzę firmę doradczo-technologiczną, która właśnie w zakresie e-commerce pomaga budować procesy, sklepy internetowe, automatyzacje, różnego rodzaju aplikacje, dodatki, rozszerzenia, ale też układa i buduje całe strategie firm związanych z biżnesem online. Jeżeli ta tematyka jest dla ciebie ciekawa, to ja zapraszam cię do wysłuchania dzisiejszego odcinka. Kiedy to nagrywam? Kiedy to nagrywam jest wrzesień roku 2024 i w maju tego roku, czyli dokładnie 4 miesiące temu, zapadła decyzja, że tworzymy sklep internetowy, w którym będziemy sprzedawać książki. Generalnie sytuacja była taka, że książki powstały w czasie szybszym, niż przewidywaliśmy, czyli mieliśmy szybciej produkt niż miejsce, w którym można te książki sprzedawać. No i pojawił się taki problem, że towar właściwie już do nas jechał, a nie było sklepu internetowego. Nie było tego miejsca, w którym klient mógł wejść i dokonać zakupu. Różne wtedy pomysły rodziły się w mojej glowie, generalnie myślałem, żeby na przykład korzystać z takich narzędzi jak Easycard, czyli takich szybkich koszyków, gdzie możemy sobie wyklikać stronę i zbudować takie miejsce do zakupu tak naprawdę w kilkanaście minut. No ale wiedziałem, że to jest temat raczej perspektywiczny, że to nie będzie jeden produkt, że tych produktów będzie więcej, że one będą łączyły się w jakieś pakiety, zestawy, serie itd. No i, że generalnie dobrze byloby mieć sklep internetowy. No i wtedy postanowiłem, że chociaż nie zajmuje się tym osobiście od dłuższego czasu, no to zbuduję sklep internetowy sam. No bo wszyscy ludzie w naszym zespole byli wtedy akurat tak obciążeni, że nie było szansy, żeby gdzieś załadować im takim projektem typu wrzutka. No i musiałem do tego tematu usiąść samodzielnie. Finalnie robiliśmy ten temat we dwójkę z jeszcze jedną osobą z mojego zespołu, no ale większość, część prac wykonałem tam sam. No i sklep internetowy powstał w cztery dni. Dokładnie cztery dni zajęło mi stworzenie sklepu internetowego. No mówię, robiliśmy go w dwie osoby, więc możemy przyjąć, że no nawet gdyby nie zajęło to 4, to to trwałoby 8 dni. Więc jeżeli ktoś mówi, że w 8 dni nie da się zbudować sklepu internetowego, no to udowadniam, potwierdzam, da się. Jakiej jakości jest ten sklep internetowy. Jakie ma niedociągnięcia, jakie ma braki? To jest zupełnie inny temat. Ale generalnie ten sklep pierwszym dniu swojej działalności myślę, że zarobił na siebie no kilkukrotnie i wygenerował grubo ponad 40 tysięcy przychodów. Tego typu działania. I dlaczego ja w ogóle o tym mówię? Dlatego, że ja bardzo dużo różnego rodzaju treści w sieci konsumuje i ostatnimi czasy widzę jakie to bardzo dużo. Dla czego ja w ogóle o tym mówię? Dlatego, że ja bardzo dużo treści osumuje i widzę ostatnimi czasy taki trend w sieci, który polega na tym, że jeżeli nie masz tego, nie masz tamtego, no to w ogóle tam, człowieku, nie bierz się za temat e-commersu. No i tak zastanawiam się, czy gdybym ja myślał w ten sposób, to ten sklep by powstał i czy na nasze konto wpadłoby 40 tysięcy złotych? No, no nie. Generalnie skąd bierze się taka narracja? Po pierwsze, no jeżeli ktoś słucha tego podcastu, to też może nabrać takich podejrzeń. Jeżeli ktoś słucha tego podcastu, to też może mieć takie przemyślenia, że muszę mieć to, że muszę mieć tamto. Ja staram się tłumaczyć zazwyczaj, że to nie są rzeczy, które są konieczne, że dobrze jest mieć, bo one ułatwiają to czy tamto, one polepszają taki czy inny proces, ale nie traktujcie tego podcastu i po to też nagrywam między innymi ten odcinek, żeby ktoś po wysłuchaniu tych 50 ponad odcinków, które już się pojawiły, nie miał takiego poczucia – no dobra, to ja jednak do tego nie nadaję, bo się na tym nie znam. To ćwiczenie czyni mistrza i generalnie, jeżeli masz tylko taką możliwość to spróbuj. Jeżeli od tego nie zależy stabilność finansowa Twoja, thej rodziny itd., no to generalnie uważam, że warto spróbować, dlatego, że nic tak nie uczy jak praktyka. No najlepiej uczyć się na cudzych błędach, ale to te własne błędy, ale prawda jest taka, że to te własne błędy niosą też ogromną wartość. No i, no i miałem taką ostatnią też, oczywiście lepiej jest działać w sposób, oczywiście lepiej jest działać w sposób usystematyzowany, strategiczny, ale jeżeli w ogóle nie mamy pojęcia, czym e-commerce jest, to nie będziemy w stanie zbudować żadnej strategii e-commerce’owej. Ja oczywiście miałem tą łatwość, miałem tą przewagę, że mogłem zbudować taki sklep internetowy, który został bardzo szybko uruchomiony, wystartowała sprzedaż i na przykład z te, z tego przychodu mogłem pokryć kolejne koszty związane z tym, żeby ten sklep internetowy polepszać i usprawniać. No, ale prawda jest taka, że w sklepie internetowym zawsze jest coś do usprawnienia. To jest tak dynamicznie zmieniająca się branża. Generalnie no jest to coś na pograniczu technologii i sprzedaży, więc to są dwie branże, które ostatnimi czasu ewoluują bardzo mocno, no i tutaj trzeba cały czas za tym nadążać. Więc umówmy się, generalnie w e-commerce, w sklepie internetowym i w tym wszystkim co dookoła można wprowadzać zmiany non-stop, ale kiedyś trzeba po prostu zacząć. No i to był moment, nie ukrywam, kluczowy, to znaczy ja w pewnym momencie stwierdziłem, no dobra, trzeba wystartować, bo jeżeli będziemy to odwlekać w czasie, no to nie będzie środków na to, żeby ten e-commerce rozwijać. I komuś może wydawać się, że to jest taki odcinek dla osób początkujących, ale też bardzo często ten mechanizm, o którym mówię, zachodzi u osób, które prowadzą już swój sklep od dłuższego czasu i boją się podejmować ryzyko, boją się eksperymentować, dlatego że bardzo często chcemy robić takie działania, które wiemy, że na pewno przyniosą nam zwrot. Ale w e-commercie, marketingu, jeżeli prowadzimy już działania, co do których jesteśmy pewni, że przyniosą zwrot to znaczy, że ktoś już wcześniej je zrobił i mu ten zwrot przyniosły i wcale nie jest powiedziane, że one przyniosą zwrot w naszym akurat biznesie. Mogą nie przynieść. No i dlatego ja zachęcam do tego, żeby nie bać się eksperymentować. Po prostu, żeby prowadzić eksperymenty nakładem, niskim kosztem, niskim nakładem pracy, jak tylko się da, ale eksperymentować, robić rzeczy nowe, robić rzeczy inne, inaczej niż wszyscy. Ja na przykład podjąłem taki eksperyment ostatnio i wszedłem pierwszy raz z naszą marką na Allegro. Dlatego że w momencie, kiedy wszyscy mówią, że Allegro wprowadziło taką zmianę, że generalnie Allegro to już nie nadaje się do sprzedaży, że to Allegro to ma takie bandyckie marże, że Allegro jest monopolistą i wykorzystuje to, itd., itd. Ja postanowiłem zaryzykować i przeprowadzić taki eksperyment wprowadzenia produktów na Allegro. Nawet stwierdziłem, że z punktu strategicznego lepiej jest podzielić się marżą z Allegro, niż na przykład z dystrybutorem i zobaczyć, jak ten kanał sprawdzi się w sprzedaży książek. Na razie jest za wcześnie, żebym mógł wyciągnąć jakieś wnioski, ale jeżeli takie wnioski będę miał, to już pewnie też nagram o tym odcinek, na razie wnioski są takie, że wejście na Allegro okazało się dość proste. No ale no właśnie, do tego tematu też można było zabrać się w taki sposób, żeby najpierw zbudować integrację przez jakieś integrator, albo spiąć Allegro ze swoim sklepem internetowym, żeby tam automatycznie wystawiały się oferty, wchodziły zamówienia, zmieniały statusy, nadawały paczki itd., itd. A można było po prostu założyć konto, wystawić faktury, czy tam wystawić paragony ręcznie, nadać przesyłki za pomocą Allegro i realizować zamówienia. Jak powiedziałem któregoś razu w farmie, żeby paragony, żeby, żeby jako dokumenty dowodu zakupu wystawiać paragony na kasie, no to niektórzy ludzie w moim zespole chwycili się za głowę i powiedzieli, że chyba oszalałem, że jak ja, człowiek, który tutaj uczy w jaki sposób wykorzystywać technologię, tak automatyzować, usprawniać, budować procesy, mówi, żeby ktoś nabijał paragon na kasę. Nie ma w tym nic złego, że nabija się paragon na kasę, jeżeli robi się swoje się piąte w życiu zamówienie na Allegro. Problem pojawia się wtedy, kiedy robimy na przykład swoje 10 tysięczne albo set na tysięczne zamówienie i nadal wystawiamy paragony ręcznie, wyklikując ją na kasie zamiast zintegrować się swoim systemem do fakturowania. Wtedy faktycznie pojawia się problem, jeżeli sprzedajecie, macie sklep internetowy, macie kilka tysięcy zamówień, kilkaset, nawet kilkadziesiąt miesięcznie i wystawiacie paragony ręcznie i prowadzicie swój sklep już od dłuższego czasu, no to coś faktycznie poszło nie tak. To znaczy, że tutaj trzeba wprowadzić jakąś integrację, jakąś automatyzację, która ten problem rozwiąże. I jeżeli komuś wydaje się, że to, co teraz mówię jest śmieszne, to uwierzcie mi, że są takie sklepy i nie ma w tym nic dziwnego. Często rozwój jest tak szybki, że po prostu nie nadążamy za tym, żeby optymalizować takie miejsca w naszej firmie, które, wydaje nam się, że one nawet nie są problemem, bo jeżeli właściciel na co dzień się tym nie zajmuje, to nawet może nie wiedzieć, że można to rozwiązać inaczej, no bo on w tym czasie gasi. Sto tysięcy innych pożarów, bo jego firma tak szybko się rozwinęła, że on sam nie może za tym zwrostem własnej firmy nadążyć. Jeżeli jesteś w takiej sytuacji, to zapraszam cię na stronę appstarp.pl do zakładki Darmowa konsultacja i tam możemy się umówić na taką indywidualną rozmowę i spróbować takie miejsca namierzyć, no albo rozwiązać już konkretne problemy, jeśli takie w swojej głowie masz. No właśnie. W tym odcinku to na tyle. No, dzisiaj odcinek taki luźniejszy, trochę taki bardziej związany z jakimiś moimi przemyśleniami. Jeżeli taka forma w ogóle prowadzenia tego podcastu ci się podoba, to daj znać, zostaw komentarz, napisz w wiadomości prywatnej, napisz na Instagramie, jak tam ci wygodnie i chętnie na ten temat podyskutuję. Chętnie też dowiem się po prostu, jaka jest twoja opinia na temat takich odcinków jak ten. Na dzisiaj to tyle. Dzięki i do usłyszenia za tydzień. Cześć.
2800+ wyświetleń miesięcznie
Create custom landing pages with Lumi that converts more visitors than any website. With lots of unique blocks, you can easily build a page.
4.9 out of 5 stars on Spotify
“Choć czasami, niektóre tematy wydawały mi się banalne to dopiero po przesłuchaniu podcastu wiem, w ilu jeszcze miejscach mogę ulepszyć mój sklep internetowy.”
CEO med&beauty
Co możemy dla Ciebie zrobić?
Appstar specjalizujące się w doradzaniu i prowadzeniu biznesów eCommerce. Między innymi wykonujemy poniższe usługi.